wtorek, 15 listopada 2011

Wczoraj przed 22...

...telefon: "Pani Asiu, w sobotę idę na zabawę, czy przesyłka dojdzie do piątku?" Nocna praca, poranna wyprawa na pocztę i... mam nadzieję, w każdym razie trzymam kciuki za całą Pocztę Polską!

Zdjęcia szarym rankiem nie wychodzą już tak, jak w czasach złotej jesieni... Trzeba zacząć się przyzwyczajać :)


Chciałabym też podziękować Ewie i M(Aniulkowi) za wyróżnienie:


Ach, sama nie wiem co zrobić... Nie mam nic przeciwko wyróżnieniom, ale zawsze idą za tym jakieś warunki, przede wszystkim wyróżnienie innych osób. Mam miękkie serce i nie potrafię tego zrobić, bo odnoszę wrażenie, że ktoś może poczuć się niedoceniony, ba! pokrzywdzony nawet... a przecież zaglądam w wiele miejsc, i zawsze  spotykam tam osoby, które mają potrzebę tworzenia czegoś własnymi rękoma - zupełnie jak ja! Pozostawmy więc to tak, jak jest, a siedmiu rzeczy o mnie dowiecie się zaglądając tutaj. Mam tylko nadzieję, że teraz Ewa i M(aniek) się nie obrażą, ale wszystkim dogodzić się nie da :P

Przesyłam Wam ciepłe uściski!