poniedziałek, 17 października 2011

Franciszek Józef

Na chwilę tylko wrócę do wczorajszej kartki. Bardzo dziękuję za miłe słowa pod jej adresem, oznacza to, że się nie zniechęcę, tylko będę podglądać, uczyć się i czasem coś majstrować :) Dwie Asie stwierdziły, że przydałyby się jeszcze przeszycia dookoła bazy i zgadzam się z tą sugestią, ale ponieważ mam ogromny talent do "ulepszania" rzeczy, które wyglądają jako tako i w rezultacie psucia ich, to radę tą wykorzystam następnym razem :) Dzięki! Aha, Martenko - tak, napis był odręczny.

A teraz krótko i na temat. Zrobiłam ślimaka, pokazałam Lubemu, a on na to "Ahaha, Franciszek Józef!"
Że co, taki niby podobny?


Źródło: http://pl.wikipedia.org

Na koniec ogłoszenie parafialne, Jaszka zaprasza do kolejki po notes:


Buziaki ślę w Waszą stronę!

13 komentarzy:

  1. No podobny podobny.Ślimak książę to brzmi dumnie!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Franciszek Józef - padłam po prostu:D

    OdpowiedzUsuń
  3. przystojny ten Franciszek Józef ;]]

    OdpowiedzUsuń
  4. arcyksięciunio, hahahaha, wymiękłam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu!!!!!!!! Właśnie odebrałam przesyłkę!!!! Komplet jest przeboski :D Dziękuję Ci jeszcze raz, bardzo, bardzo pięknie!
    I przy okazji zapraszam do siebie na słodkości - może uda mi się odwdzięczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahhaha... świetny Franciszek!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. hahah usmiałam się :) cudny Franciszek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Asiu,bardzo dziękuje za miły komentarz i odwiedziny na moim blogu. U Ciebie cudeniek moc niesamowita i jeśli można częściej będę tu zaglądał. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  9. no faktycznie chłopak ma oko ;) Franciszek wykapany, ciekawe kto będzie następnym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. hihi, swietny jest! ale dla mnie wyglada zupelnie jak moj sasiad :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cześć jego cesarskiej mości!

    OdpowiedzUsuń