Nie do końca jestem zadowolona, ale kartka jest lekko recyklingowa - to poprawia nieco moją ocenę :) Męczyłam się z nią trochę, nie do końca miałam na nią pomysł. Jest taka nieskomplikowana, że aż wstydzę się pokazywać... Użyłam lnianej, grubej tkaniny (przyklejona do papieru vikolem), tasiemki od Ewy i wycinanki (nadal nie wiem czy to właściwa nazwa) od Wiśni. Napis wydrukowałam przyklejając ramkę papierową taśmą do zwykłej kartki - operacja się udała i wycinanka pozostała w stanie nienaruszonym. Nie mogłam pozwolić sobie na nieudany eksperyment - zostały mi już tylko takie dwie :)
Na zdjęciach wyszła jakaś taka postrzępiona i nierówna, ale chyba w rzeczywistości nie jest z tym aż tak źle.
Lepsze jednak to, niż kartka w stylu naiwnym, jaką niedawno wysłałam do Aśko na jej urodziny. To dopiero obciach :) Wtedy nie miałam jeszcze ani kawałka scrapowego papieru ani pięknych wycinanek od Wiśni :)
Nie wiem co Ci nie pasuje w kartkach :) są ładne :) nie zauważyłam, żeby niebieska była krzywa i postrzępiona :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsiu, mnie się podobają obie kartki. Tkanina wygląda fajowo. A ten filcowy kwiatuch jest świetny. Co z tego że bez scrapowych papierów. Liczy się serce.
OdpowiedzUsuńps. ja podobnie traktuję szyldziki, które mam ;) przy braku odpowiednich stempli trzeba być kreatywnym :)
Kobietoooo,
OdpowiedzUsuńhttp://demotywatory.pl/1236772/Nie-liczy-sie-prezent
:*
kartki są bardzo fajne, podziwiam, że udało Ci się tak idealnie wydrukować napis na tak małym elemencie :) ja zaraz zrobiłabym coś krzywo :) I wciąż podziwiam Twoje odręczne napisy :)
OdpowiedzUsuńKartki są łądne, pierwsza ma super tło z materiału i bardzo podoba mi się ten wykrojnik/wycinanka :) i kolory, a na drugiej jest super kwiat i słowa ręcznie napisane :)
OdpowiedzUsuńObydwie kartki są bardzo fajne.Ta druga jest pełna wdzięku!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam - ta druga może i prezentuje się trochę jak laurka z czasów szkolnych, no ale nie to się przecież liczy a gest:) Najleszpe są takie prezenty, gdzie wiemy, że ktoś poświęcił na nie czas, a nie kupił byle co w sklepie:) Swoją drogą - zobacz jak szybko się poprawiłaś :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpierwsza kartka piękna. Zgarnęła me serce, łał! :)
OdpowiedzUsuńAsiulek-ja oko mam bystre,a żadnych postrzępień i nierówności nie dostrzegam.Piękna jest!!!
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy tworzysz:) zapraszam do mnie na candy powitalne:)
OdpowiedzUsuńpiękne karteczki...
OdpowiedzUsuńJa się nie mam z czego smiać bo mi się podobają :) Nawet ta druga hahaha! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i odwiedziny :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mogłam tutaj do Ciebie zawitać :-)Pomysłowa z Ciebie dziewczyna!
Pozdrawiam ;-)))
świetny kwiatuszek.
OdpowiedzUsuńten kwiatuch na kartce dla Aśko, to przecież CAŁA TY!! więc nie ma, że styl naiwny... :)
OdpowiedzUsuńA pierwsza- naprawdę super! :)
ej, no mnie ta kartka nie śmieszy, jest cudna, prosta, z klasą!
OdpowiedzUsuńkartka w stylu naiwnym mnie rozbroiła :P
OdpowiedzUsuń