Kolczyki dla Lejdi za złapanie licznika doczekały się swojej nazwy. Pani Olga określiła je jako "model 50005" (tak już zostanie) i zamówiła prawie identyczne dla siebie:
Do tego coś nowego, kolczyki z czesanki w innej niż dotąd formie - pomysł pochodzi od przyszłej Właścicielki, której mam nadzieję spodobają się na żywo. Jak już kiedyś pisałam, zawsze mam pietra przy takim zamówieniu :)
Pozdrawiam!
fajne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńObie pary są super!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki, bardzo fajne :) A kartkę widziałam na miniaturce, a tu zniknęła ;) Bardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAsiu, będzie jutro :) Dzisiaj przez przypadek opublikowały mi się dwa posty :)
Usuńśliczne i pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolczyki:) dziękuję za udział w moim candy:)
OdpowiedzUsuńczaderskie! :)
OdpowiedzUsuńSuper!!! I jakie energetyczne kolory.
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńheheh... fajooowe!
OdpowiedzUsuńLejdisiowe kolczyki są zajebiste!
OdpowiedzUsuń