Trwało to bardzo długo. Aż wstyd się przyznać, jak :) Niestety, często zdarza się, że takie projekt odwlekam w nieskończoność, bo nie wiem jak się za to zabrać. Ostatecznie postawiłam na prostotę, bez wypukłych elementów, w żywych kolorach. No i recykling :)
Nasze kuchenne przepisy doczekały się w końcu oprawy. Wykorzystałam stary segregator, tapetę (której używam zdecydowanie zbyt często, ale co poradzę, że pasuje mi na szarą, neutralną bazę...), papier i alfabet ILS, papier w kropy od Lejdi. Sztućce wycięte z gazety (lekko oldskulowe, Luby znosi mi czasem do domu takie skarby), serce też z jakiegoś skrawka.
No, w końcu ogarnęliśmy te walające się kartki!
Świetne! Czasem warto poczekać na efekty :-)
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńobejrzłam prawie cały blog i super podobaja mi sie pomysły na kartki i notesy/zeszyty ja mam podobne zinteresowania i uwielbiam prace reczne ja czesto robie ruznego rodzju pudełka ale skond ty bierzesz cały ten filc i ruzne drobne elementy
OdpowiedzUsuńAszulka, ale o jakie elementy dokładnie chodzi? Wszystko jest do znalezienia w internecie albo na portalach aukcyjnych. Pozdrawiam!
UsuńWygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńA zawartość pewnie smakowita ;-)
o jejuńciu ! muszę sobie machnąć coś takiego na swoje przepisy, bo folder na kompie nie wygląda tak efektownie... ;)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńTeż będę musiała w końcu jakiś zrobić... bo póki co to wszystkie przepisy są wrzucane do starego zeszytu i odnaleźć się w tym nie idzie...
bardzo sympatyczy :)
OdpowiedzUsuńBoskie! A moje wciąż się walają...choć ja uparcie wmawiam M, że są artystycznie ułożone w brulionie :) Buziaki
OdpowiedzUsuńAsiu, super! Też mam spory zapas tapet po domku i myślałam żeby je użyć właśnie do prac scrapowych.
OdpowiedzUsuńChyba każdy tak ma przepisów krocie na kartkach,karteluszkach..ja to nawet mam na serwetkach z restauracji hi,hi
OdpowiedzUsuńOprawa świetna !
pomysłowy, a do tego jak pięknie wykonany!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Baardzo fajnie wyszlo :)i masz racje ten popiel suuper sie prezentuje jako podklad:) Fajnie wygladaja te sztućce :) i ogolnie calos suuper :) Dziekuje Asiu za mile Twoje odwiedzinki :) Milego Dnia Ci zycze :) Trzymaj sie cieplutko :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńBardzo surowe, bym rzekła, jak na Ciebie :) Niemniej jednak ma swój smaczek :) U mnie wala się tałatajstwo na magnesach na lodówce (częściej używane) tudzież w koszulkach różnych (rzadsi goście na moich talerzach). Liczę na wygraną u Moniki z MiniArt :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Hehe, masz rację, że surowe :) Sama stwierdziłam po po skończeniu okładki "tylko tyle??" :)
UsuńBardzo fajny gadżet przydatny w każdej kuchni. Ja swoje przepisy trzymam w zwykłym segregatorze, ale po obejrzeniu Twojego projektu stwierdzam, że o wiele ładniej prezentowałby się gdyby go troszkę przyozdobić. Dziękuję za nutkę natchnienia :D
OdpowiedzUsuń