Bo nowe są kolczyki, których zrobiłam dwie pary, ale została mi już tylko jedna :) Właściwie dwustronne, co widać na zdjęciach. Każda ze stron to inny wzór.
Poza tym zabieram się za kolorowe, wiosenne projekty, bo choć u mnie takie barwy przez cały rok, to jednak u innych zimą nie mają wzięcia. Zimowe zamówienia to raczej szarości, granaty, ciemne czerwienie... Mam nadzieję, że teraz coraz częściej będzie kontrastowo!
Oj, Asiu.. jak Ty majstrujesz.... :)
OdpowiedzUsuńbrawo! :)
Majstrujesz przecudnie. :-)
OdpowiedzUsuńAle jak to robisz, że nie widać szwów? Przyklejasz, czy jak? ;-)
Można i szyć, i kleić. Te akurat są klejone, ale filc daje tyle możliwości...
OdpowiedzUsuńDawno mnie tu nie było, i już widzę ile straciłam! świetne są te rybie łuski:)))
OdpowiedzUsuńKochana, przede wszystkim omija Cię candy! Nadrabiaj, nadrabiaj :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentują - obie strony :-)
OdpowiedzUsuń