...mnie spotkała :) Po pierwsze - ze strony Magdy prowadzącej bloga Modrak Cafe, po drugie - ostatnio zadziwia mnie nasza poczta (pozytywnie!). Może ktoś pamięta, że wzięłam udział w Magdowym wyzwaniu dotyczącym motywów ludowych. Nie miałam szczęścia w losowaniu, ale dostałam nagrodę pocieszenia. Jak zobaczyłam ją na blogu Magdy, to zapiszczałam na widok łowickiego motywu, ale jak dostałam ją trzy dni później i trzymałam w łapkach, to byłam już nie tylko pod wpływem uroku łowickiej wycinanki, ale i samej techniki, bo pierwszy raz dotknęłam czegoś po dekupażu. Magdo - przepiękny świecznik, cudowny motyw, a świeczki pachną wspaniale. Chyba telepatycznie trafiłaś w mój gust, bo wprost uwielbiam łowickie wycinanki! Dziękuję!
Zresztą same powiedzcie, piękny prawda?
Udanej soboty!
Przesliczny
OdpowiedzUsuńCudeńko w każdym calu, aż szkoda używać, co by się nie zniszczył ;p
OdpowiedzUsuńGratuluję =}