Dziś bawiłam się w domowego majsterkowicza. Nie wiem, co sprawiło mi większą satysfakcję - montowanie "ogrodzenia" z patyków, które odgradza mój balkon od ulicy, czy dokończenie kółkowego projektu. W pierwszym zadaniu mogłam się przynajmniej sprawdzić w czymś po raz pierwszy. Do wymiany kranu czy silikonu wokół umywalki, mogę dopisać piłowanie drewna piłką do metalu :) W końcu potrzeba matką wynalazku :)
A do listy rzeczy gotowych mogę dołożyć 20 par kolczyków :) W końcu udało mi się doprowadzić pewne sprawy do końca (to a propos mojego wczorajszego faktu nr 6 na swój temat).
Przypominam przy okazji, że komplet filcowej biżuterii złożony z takich "pawich oczek" może być Wasz, wystarczy wziąć udział w candy. Zapraszam!
EDIT: zgodnie z sugestią Aśko, przedostatnie zdanie powinno brzmieć: "komplet może być Wasz, wystarczy wziąć udział w candy, trzymać kciuki i liczyć na odrobinę szczęścia" :)
EDIT: zgodnie z sugestią Aśko, przedostatnie zdanie powinno brzmieć: "komplet może być Wasz, wystarczy wziąć udział w candy, trzymać kciuki i liczyć na odrobinę szczęścia" :)
super kolorowe kolczyki!!
OdpowiedzUsuńIle filciaków! Świetne są, jeszcze takie zdjęcie super. ;)
OdpowiedzUsuńależ zmajstrowałaś! kolczyki słodkie jak dropsy a fotka - rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńPieknie prezentuja sie wszystkie razem.
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńKolczyki oczywiście też :-)
Prześliczne i słodziutkie:)
OdpowiedzUsuńnie wystarczy wziąć udział w candy, trzeba jeszcze je wygrać, huh... :P
OdpowiedzUsuńTy Asiu hurtową sprzedaż prowadzisz? No no jestem pod wrażeniem. Cudowne az trudno było by wybierać
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie.
http://myartpasion.blogspot.com/2011/07/wyroznienie.html
P.S Z góry przepraszam, jeżeli takowych nie przyjmujesz, zła nie będę jeżeli nie przyłączysz się do zabawy :)