Nie, nie chodzi o mnie :) Chodzi o Asię z Kartkowego Zacisza, którą mogę określić matką chrzestną tych broszek :) Asia zainspirowała mnie swoim kursem na tę oto różyczkę, którą wykorzystuje w swoich przepięknych kartkach. Pewnego wieczoru usiadłam, narysowałam sobie coś podobnego, zaczęłam wycinać, kleić, składać... Wyszło zupełnie inaczej, bo nie miałam takich samych jak Asia materiałów. Mimo tych niedostatków efekt był bardzo ciekawy i na pewno jeszcze wykorzystam ten pomysł przy okazji jakiejś kartki.
Po chwili przerzuciłam się na filc, klej zamieniłam na nitkę, narysowałam o wiele większy kwiat, więcej płatków, coś tam pozmieniałam, musiałam improwizować - ale powstała broszka, i choć niezbyt podobna do pierwotnego kwiatka Asi, to niewątpliwie inspirowana jej poczynaniami!
Asiu, to że inspirujesz wiele osób robiących kartki wiadomo było pewnie od dawna, ale czy pomyślałabyś, że inspirujesz też filcową twórczość? :)
Ale wyszedł pochwalny post :)
Pozdrawiam Was serdecznie!
Coś cudownego! Ach, gdybym sama potrafiła taki stworzyć...
OdpowiedzUsuńKwiat jest wspaniały.Lubię filc i rzeczy z niego robione.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie wyszło:-)
OdpowiedzUsuńTeż tak nieraz mam że zainspiruję się czymś a efekt końcowy wychodzi zupełnie inny, ale zazwyczaj tez fajny:)
a mnie Twój kwiatek inspiruje... jest uroczy.
OdpowiedzUsuńŚliczna różyczka według mnie nic jej nie brakuje :) świetne filcowe robótki tworzysz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim Candy życzę powodzenia w dniu losowania :)
Serdecznie pozdrawiam
Piękny szaraczek:)
OdpowiedzUsuńRóża jest piękna :) Dziękuję za miłe słowa :) Dumna ze swojej chrześnicy, Matka Chrzestna
OdpowiedzUsuńpiękne i eleganckie
OdpowiedzUsuńostatnio mój ulubiony kolor :D
OdpowiedzUsuńKochana, zanim zaczęłam czytać, od razu wiedziałam o kogo chodzi - wystarczyło spojrzeć na broszkę :) Nooooo Pani Asiu, Pani się teraz nie wykręci - będą musiały powstawać kolejne!
OdpowiedzUsuńPiękna broszka :) bardzo elegancka i kobieca :)
OdpowiedzUsuńhehe.. ja też od razu wiedziałam o kogo chodzi :)
OdpowiedzUsuńPiękna brosza- KWIATOWA :D
Super, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńThank u very much for your warm comment!!I am also an often visiter of your blog!)***
OdpowiedzUsuńAleż piękna:)
OdpowiedzUsuńczadowa róża, świetny kształt. bo zazwyczaj róże dostępne w sklepach są raczej koślawe i mało przypominają prawdziwe
OdpowiedzUsuńśliczności a eksperymentowanie to fajna sprawa ;) wiem cos o tym :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak czy siak - broszka pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńA i bardzo dziękuję Asiu za udział w Candy:)
OdpowiedzUsuńświetna broszka <3
OdpowiedzUsuń