Jejku, nie mogłam zebrać się do skończenia recyklingowego grudniownika. (poprzednie części tutaj i tu) Zabrakło mi pomysłów, spędziłam nad nim już tyle godzin, że się troszkę zniechęciłam... Ale ponieważ dzisiaj opuszczałam mój rękodzielniczy przybytek, po prostu MUSIAŁAM go dokończyć, więc wczoraj usiadłam, zaparłam się i jakoś dobrnęłam do końca.
(tak jak na poprzednich kartach, ażurowe serwetki to prezent od Aśko)
W przyszłym roku naprawdę muszę opracować jakiś lepszy pomysł. Przynajmniej łatwiejszy w realizacji :)
Poza tym czekała mnie dziś miła niespodzianka - Pan Listonosz z rana przyniósł mi przesyłkę od Izy z bloga zaplataneniteczki.blogspot.com. Wygrałam u niej dodatkową niespodziankę w candy organizowanym przez Dziewczyny prowadzące wspólnego bloga Art-Pearls, na którym można kupić ich rękodzieło. Zawartość przesyłki zasługuje raczej na miano głównej nagrody, bo oprócz słodyczy i czegoś pysznego do picia, Iza przesłała mi piękne, szydełkowe gwiazdki i cudne, szydełkowe korale!! Musicie uwierzyć mi na słowo, że gwiazdki od razu zawisły na choince, bo mój "talent" do robienia zdjęć innych niż na białym lub czarnym tle jest żaden. Próbowałam, ale zaraz je wyrzuciłam. Pokazuję więc zdjęcia, które rzecz jasna nie oddają uroku tych szydełkowych dzieł:
Poza tym czekała mnie dziś miła niespodzianka - Pan Listonosz z rana przyniósł mi przesyłkę od Izy z bloga zaplataneniteczki.blogspot.com. Wygrałam u niej dodatkową niespodziankę w candy organizowanym przez Dziewczyny prowadzące wspólnego bloga Art-Pearls, na którym można kupić ich rękodzieło. Zawartość przesyłki zasługuje raczej na miano głównej nagrody, bo oprócz słodyczy i czegoś pysznego do picia, Iza przesłała mi piękne, szydełkowe gwiazdki i cudne, szydełkowe korale!! Musicie uwierzyć mi na słowo, że gwiazdki od razu zawisły na choince, bo mój "talent" do robienia zdjęć innych niż na białym lub czarnym tle jest żaden. Próbowałam, ale zaraz je wyrzuciłam. Pokazuję więc zdjęcia, które rzecz jasna nie oddają uroku tych szydełkowych dzieł:
Izo, z całego serca Ci dziękuję, widać ile włożyłaś pracy, cierpliwości i swoich umiejętności w te cuda. Bardzo Ci jestem wdzięczna! A Was zapraszam do Izy oraz na bloga Art-Pearls.
Buziaki przesyłam!
boski jest Twój grudniownik i sprzeciwiam się stanowczo temu marudzeniu. naprawdę aż miło się patrzy.
OdpowiedzUsuńa teraz pytanie blondynki - jak robisz, że zdjęcia wklejasz obok siebie? :D
No ale to naprawdę takie czasochłonne..!
OdpowiedzUsuńPrzesłałam Ci @, ale mój sposób na te zdjęcia to raczej pójście naookoło... Też zajmuje dużo czasu :)
skończyłaś grudniownik, ale uzupełniać będziesz go za rok?! :D:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ozdoby choinkowe Izy i za rok może nie zapomnę zamówić odpowiednio wcześnie :))
:*
Hahaha, Asiu, na szczęście mój grudniownik tylko zapisuję, bo jakbym miała jeszcze tworzyć jakieś dzieła na powierzchni każdej kartki to w ogóle nie podjęłabym się tego zadania :) Musiałabym poświęcić na to cały grudzień ;p
OdpowiedzUsuńTwój grudniownik jest cudny, jestem pod wrażeniem :) mnie by było szkoda go zapisać!
OdpowiedzUsuńa szydełkowe korale są fajne, co nie? :)))
dość pozytywni wygląda ten grudniownik ;-)
OdpowiedzUsuńśliczny grudniownik!:)
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje! Można je podziwiać bez końca.
OdpowiedzUsuńGrudniownik jest świetny :) a prezenty miodzio :)
OdpowiedzUsuńświetny grudownik!
OdpowiedzUsuńdziękuje za udział w moim candy, powodzenia!