środa, 6 czerwca 2012

Pewnej bezsennej nocy...

Może to przez tranzyt Wenus, ale nie mogłam wczoraj zasnąć :)

W ciągu dnia zrobiłam broszkę, raczej nic odkrywczego, ale u mnie po raz pierwszy:



Taka sałata w sumie :)

A kiedy położyłam się spać myślałam, myślałam... Nie wiem jak Wam, ale mi wiele pomysłów przychodzi do głowy tuż przed zaśnięciem. Powinnam trzymać jakiś notes koło łóżka, żeby je zapisywać, bo rano często zapominam :)

A myślałam o kolczykach. Ponieważ nie mogłam zasnąć (raczej mi się to nie zdarza!), wstałam i po prostu je zrobiłam. Miały być kompletem do broszki.



Razem wyglądają tak:


Pozdrawiam Was serdecznie!

12 komentarzy:

  1. Przepiękne te "sałaty" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesliczny komplecik w super kolorku:)) Strasznie mi sie podoba:)))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. jak widac bezsenne noce Ci sluza :D wyszlo swietnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne! a ja wczoraj akurat poszłam spać szybciorem :P może dzisiaj coś...

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam swój sposób na bezesenność - tworzę głównie w nocy i jak skończę, to po prostu padam i już nie myślę ;)) ale efekt Twojego braku snu jest świetny - sałata w fuksji? dla mnie bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super:))))bardzo energetyczny kolor!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Asiu... ja miałam teraz ostatnie zaliczenia, kupe formalności, jeżdżenia wte i we wte i najważniejsze - obronę pracy magisterskiej... więc nie tak łatwo znaleźć czas, tym bardziej, że nie mam maszyny ;p na razie noszę się z zamiarem, że mooooże kiedyś tam kupię :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny komplecik ;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. och ja też Wenus obarczam za moje bezsenne noce ostatnie :P ale niestety nic tak cudownego mi nie przychodzi do głowy wtedy :P
    zaraz sprawdzę co też jeszcze pięknego znajdę na tym blogu :)
    pozdrawiam!
    An

    OdpowiedzUsuń
  10. och ja też Wenus obarczam za moje bezsenne noce ostatnie :P ale niestety nic tak cudownego mi nie przychodzi do głowy wtedy :P
    zaraz sprawdzę co też jeszcze pięknego znajdę na tym blogu :)
    pozdrawiam!
    An

    OdpowiedzUsuń
  11. O i już są trzy urocze sałaty.... mam podobny komplecik... superaśny !

    OdpowiedzUsuń