Druga kartka ślubna - zgłaszam ją na miętowo-różowo-szare wyzwanie w Diabelskim Młynie.
Miętowe kwiatki znowu wykonane według tutoriala Sasilli, papiery to ILS i (odrobinka) UHK, ramka z Wycinanki.
Kartka chyba mniej elegancka od poprzedniej. Wiązana na sznurek, a ramka wchodzi nieco pod dolne kwiatki - podwójne zamknięcie :)
Hmm mnie się bardziej to zestawienie kolorystyczne podoba niż poprzedniej.
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem rownie elegancka jak poprzednia:-)
OdpowiedzUsuńTą kartką zainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńMoi znajomi też niedługo mają ślub i nie wiedziałam jaką kartkę stworzyć.
Patrząc na Twoją kopertową mam wizję co do mojej :)
Pozdrawiam
powodzenia w wyzwaniu, kartka jest pierwsza klasa, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna i elegancka kopertówka :)
OdpowiedzUsuńskądże znowu! ta kopertówka także jest szykowna, podziwiam piękne i równe przeszycia, dobrego dnia :)
OdpowiedzUsuńTa sliczna "koroneczka" wykonana dziurkaczem brzegowym jest cudna!!! Bardzo mi sie to zestawienie kolorystyczne podoba :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie Ci te kartki wychodzą :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego pancerna? :D Śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńPancerna, bo gotówka będzie zabezpieczona na dwa spusty :)
Usuńno proszę, jak papierki Cię wciągnęły :) najważniejsze że ze świetnym skutkiem :)
OdpowiedzUsuńOdjazdowa bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń