Czas już najwyższy na powrót dzianinowych naszyjniko-szalików! Pogoda wybitnie im sprzyja, a przypięta brocha może rozjaśnić dzień :) Albo w wersji wyjątkowo skromnej, symbolicznej wręcz. Ktoś ją widzi na tym zdjęciu?
To może tu?
Pogoda może i sprzyja dzianinie, ale na pewno nie sprzyja tym, co próbują fotografować swoje wyroby... Jeden z niewielu minusów jakie dostrzegam w tej aurze.
Udanego czwartku, weekend już tak blisko... :)
ale gorrrący :)
OdpowiedzUsuńjeden z niewielu minusów? a to że jest zimno, ciśnienie masakryczne i odechciewa się żyć? :D
no wlacha!?
UsuńKochane, ja staram się naprawdę jak mogę nie dostrzegać innych minusów, bo musiałabym zapadać w sen zimowy, żeby to przeżyć :)
Usuńwidac broche! jest zupaaaa!
OdpowiedzUsuńI jeszcze dodalabym ciemności egipskie, które etatowiec zastaje po wyjściu z pracy.
OdpowiedzUsuńAle naszyjniko-szalik energetyczny, nie powiem. I ta broszka niespodzianka fajna, taki "sekret" do znalezienia :)
To akurat racja, jakbym wychodziła po ciemku i wracała po ciemku, to chyba bym dostała depresji!
Usuńod razu sie cieplej robi od tej czerwieni :)
OdpowiedzUsuńWidzę ją, widzę, nie ucieknie mi! :D Mimo że jeden kolor, jest idealnie, duzo energii, duzo sie dzieje. U mnie przed chwila wyszło słońce i udało mi się coś sensownie pstryknąć :)
OdpowiedzUsuńWow, świetny kolor i forma też.
OdpowiedzUsuńSuperowy naszyjnik z dzianinki... też jakiś czas temu uszyłam jeden podobny egzemplarz, no ale nie był aż tak fajny i ładny jak Twój :)
OdpowiedzUsuńBył dużo skromniejszy :)
pozdrawiam :)
ależ energetyczny :D a ja nie mam czasu na narzekanie na pogodę ;D
OdpowiedzUsuńbardzo energetyzujący, w sam raz na pogodę i miesiąc, smutny z natury :)
OdpowiedzUsuńAle kolor! Od razu robi się cieplej;)
OdpowiedzUsuńZanim dzień się zacznie to już jest ciemno i każą iść spać :((. Piekny kolor - dla mnie bomba, gorący i idealnie, żeby przyćmić chłód i ciemność jesienio-zimy :). Broszka cudo - tak zwany 'języczek uwagi' :D
OdpowiedzUsuńSuperasty =D
OdpowiedzUsuń