środa, 21 listopada 2012

Środowe myki: drukowanie na wykrojnikach


Dzisiejszy post jest odpowiedzią na zadawane mi przy okazji kartek pytanie - jak drukuję napisy na wykrojnikowych kształtach lub scrapowych papierach o nietypowych rozmiarach.

Jeśli ktoś ma maszynkę, najpierw drukuje napis na papierze, a dopiero potem wykrojnik ustawia jak trzeba i wycina odpowiedni kształt. Dziękuję Aśko, która często ma do czynienia z tym procesem i potwierdziła moje przypuszczenia. Jak widzicie, do dzisiejszych myków przeprowadziłam drobny risercz :)

Skoro posiadacze maszynek nie mają problemów, jak radzą sobie ci bez bigszotów?

Mam trochę wykrojnikowych ozdób, które wygrałam w candy czy dostałam w prezencie od maszynkowców. Jednak mój odręczny napis zawsze wychodzi trochę inaczej, niż oczekiwałam i jest na pewno mniej "elegancki" niż litery z drukarki. Poza tym dostępnych jest tyle pięknych czcionek (o czcionkach trochę już pisałam, klik), aż kuszą, żeby z nich skorzystać :)

Przedstawiam więc mój sposób na drukowanie na wszelkiego rodzaju kartkach i kartonikach, szczególnie tych niedużych rozmiarów albo o fantazyjnych kształtach.

Zakładam, że macie już zaprojektowany czy wybrany napis do wydruku. Potrzebna Wam będzie jeszcze kartka papieru (ja zawsze używam tych z recyklingu, zadrukowanych z jednej strony), taśma papierowa lub jakakolwiek inna, którą łatwo się od papieru odkleja oraz drukarka i wykrojnikowy kształt.

1. Na kartce papieru drukujemy napis


Pamiętajcie, że:
- przed wydrukiem trzeba orientacyjnie zmierzyć wielkość miejsca, jakie mamy na wycinance i dopasować wielkość drukowanego motywu.

2. Brzegi wykrojnikowej wycinanki zakrywamy taśmą tak, żeby wystawała ponad krawędzie (będziemy przyklejali ją jeszcze do kartki)


Pamiętajcie, że:
- jeśli wykrojnik ma bardziej skomplikowany kształt, który może się zniszczyć w drukarce, warto zakleić wszystkie brzegi

3. Przykładamy wycinankę do napisu wydrukowanego na papierze. Przyklejamy dopiero wtedy, gdy ustawimy ją w odpowiedniej pozycji. Tą czynność najlepiej wykonać "pod światło"  - na oknie (w dzień), na ekranie monitora (kiedy na zewnątrz ciemno), ewentualnie przy użyciu lampki. Czyli tak, jakbyście coś odrysowywali (niech na poniższym zdjęciu nie zmyli Was przebijająca druga strona, wszak to kartka z recyklingu :)


Pamiętajcie, żeby:
- taśmę przykleić delikatnie, nie trzeba jej dociskać. Wystarczy, żeby krawędzie dobrze trzymały się kartki, wtedy drukarka niczego nam nie zniszczy.
- koniecznie zwrócić uwagę, by napis w żadnym miejscu nie zachodził na papierową taśmę! W przeciwnym razie część napisu zostanie wydrukowana właśnie na taśmie i napis zostanie ucięty.

4. Po przyklejeniu wykrojnika do kartki papieru jeszcze raz wkładamy ją do drukarki - w takiej samej pozycji jak poprzednio, z tymi samymi ustawieniami. Napis wydrukuje się w dokładnie tym miejscu, o które nam chodziło.


5. Odklejamy ostrożnie taśmę papierową i cieszymy się efektem :)


Taki sposób jest dobry nie tylko do wykrojnikowych ozdób, z tego samego patentu korzystałam drukując napisy na karteczkach samoprzylepnych, które już kiedyś pokazywałam:


albo na ścinkach papierów scrapowych, jak tutaj:


Mam nadzieję, że ten "zamówiony" post przyda się jeszcze komuś :)

Udanego drukowania!

W poprzednich środowych mykach pisałam o

16 komentarzy:

  1. Moja drukarka powinna dziś do mnie pezyjechać, więc na pewno wykorzystam twój patent :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chociaż ja nie scrapująca, to patent świetny i można go wykorzystać w wielu sytuacjach ;) potrzeba matką wynalazków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A właśnie zastanawiałam się jak drukujesz na takich elementach. Porzeba matką wynalazków, bardzo fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super. Nie wpadłabym na to, a mam pełno ścinek, których szkoda wyrzucić a drukować sie już na nich nie da.... do tej pory tak myślałam. Niech żyją środowe mysi jupi. buziole

    OdpowiedzUsuń
  5. super:) dzięki bo w końcu mnie olśniło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mysle, ze moze przydac sie wielu osobom :))

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedy nie miałam jeszcze maszynki, chciałam wydrukować w podobny sposób,ale kiepsko zabezpieczyłam wycinanke,która zaklinowała się w drukarce razem z całą kartką... no szkoda gadać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to pisałam ja - Aśko - tylko Chłop mój zapomniał się wylogować :)

      Usuń
  8. Fajny myk :) Może jednak skuszę się na jakiś mały scrap... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szalona dziewczyna! Na taki pomysł nie miałabym odwagi wpaść!

    OdpowiedzUsuń
  10. Asiu nawet nie wiesz jak twoje info jest mi teraz przydatne. Postanowiłam stworzyć coś w rodzaju pamiętnika - notatnika z miejsca mojego obecnego zamieszkania. Wkleić fotki i udekorować wszystko i ładnie opisać. Teraz więc korzystam z Twoich myków i wszystko zaczyna nabierać wyglądu. Dzięki, jak skończę to się pochwalę i wspomne o Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba trzeba będzie wypróbować pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Asiu, jesteś niesamowita :)Powiem szczerze...mi by się nie chciało...ale to moje wrodzone lenistwo :)

    OdpowiedzUsuń