sobota, 26 stycznia 2013

Filcu, filcu dajcie!

Mam wrażenie, że filcu nie było tu wieki, zdradzam go niemiłosiernie z papierami i innymi projektami. Ale musicie uwierzyć mi na słowo, że to tylko takie wrażenie - filcowe drobiazgi się tworzą, ale na ich fotografowanie czasu było mniej :)

W mijającym tygodniu jeden z wieczorów poświęciłam na kolejny łowickopodobny wzór. Kogucik już był, doczekał się wielu pochlebnych komentarzy i sama też byłam zadowolona z efektu. Odezwały się nawet głosy, żeby kurkę do pary dorobić i chyba nawet udało mi się znaleźć jeden przykład kury, a nie koguta na wycinance. Ale to już nie to... Wygląda po prostu jak kolorowy gołąb z grzebieniem :) I kogutek został bez pary.

Ale! Na łowickich wycinankach portretowany jest nie tylko kurzy gatunek! Znajdziemy chociażby pawie, które może nie są tak charakterystyczne i nie dorównują kogutom urodą, ale jednak są (polecam obejrzenie w sieci). Skusiłam się ja na pawia i ślęczałam nad nim sporo czasu. Wybrałam trochę mały rozmiar i jak przyszło co do czego, to z łezkami na ogonie miałam niezłą przeprawę :)



Udanego wieczoru!

31 komentarzy:

  1. Piękny:D I te kolory, ach:) A czym wycinasz takie małe elementy? I jeżeli wolno zapytać to jak grubego filcu użyłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nożyczkami :) I to takimi nie całkiem małymi. Filc kolorowy jest cienki, ok. 1-2 mm, czarny gruby i sztywny.

      Usuń
  2. śliczny paw. kogucik nie ma pary, ale przynajmniej ma przyjaciela:) czekam na kolejnych towarzyszy i towarzyszki kogucika:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ołje. ale czadowy! kolorystykę ma też trochę kogucikową, więc może robić za bardzo ozdobną kurkę. może? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paw czy kura, co to za różnica :) W Łowiczu wszystko takie kolorowe, więc wygląda podobnie :)

      Usuń
  4. Ojej, piękny ten pan PAW! :) Dostojny!

    OdpowiedzUsuń
  5. PRZEPIĘKNY! Bardzo lubię motyw pawia, ale takiego jeszcze nie widziałam.
    Naprawdę, teraz to Ty powinnaś być dumna jak paw - ze swojego dzieła :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie to wygląda :) super kolorki i wzór zresztą też :) łezki na ogonie wyglądają super, zwłaszcza, że są takie mechate, to bardzo dodaje charakteru :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny ptak. Ale sie nawycinałaś, tyle części, zwłaszcza na ogonie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny jest - śliczne kolory

    OdpowiedzUsuń
  9. cudny! podziwiam za cierpliwość i precyzję! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pawko-kurka przecudna :D od razu robi się weselej na duszy od tych prześlicznych kolorków.

    OdpowiedzUsuń
  11. Slicznie wyszedl :) Kolorki cuudne :) Dziekuje Asiu za odpowiedz Twoja :) Milego wieczorka Ci zycze :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny ten paw! Na pewno sporo roboty Ciebie kosztował :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny, i jest u mnie na podglądzie, mogę go oglądać w każdej chwili;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie to kogut i już;) Za to jest cudny! Podziwiam cierpliwość i precyzję wycinanek;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podziwiam! Reczne wycinanie z filcu takich drobnych szczegolow nie jest wcale takie latwe.

    OdpowiedzUsuń
  16. masz talent! :) Jak zobaczyłam tytuł posta "Filcu, filcu dajcie!" to od razu pomyślałam, o pewnie nie wie o moim candy gdzie jest do wygrania czerwony filc. Klikam, a tu proszę filcu pod dostatkiem! :) pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. piekny ten.... kogut :-) Widzialam kiedyś wystawe kur ozdobnych i tam rózne takie cuda piały :-) A kunsztu wycinankowego zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  18. Pełen podziw, zachwyt z lekką nutką zazdrości. Paw piękny a Twe umiejętności i talent zadziwiające!
    Pozdrawiam
    w.

    OdpowiedzUsuń
  19. rewelacyjne !!! świetna i chyba bardzo pracochłonna robota.

    OdpowiedzUsuń
  20. aż miło popatrzeć na takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny !!! Dużo pracy pewnie to kosztowało...

    OdpowiedzUsuń
  22. Sliczny, aż się uśmiecham. Wszystko tak dokładnie wycięte, super:))

    OdpowiedzUsuń