sobota, 8 czerwca 2013

Spinki w kolorze tęczy

Nie uważacie, że ostatnio brakowało u mnie filcu? Ja odczuwam pewne wahania, czasem więcej tu papieru, niż filcu właśnie! Mam jednak nadzieję, że kilka następnych postów pozwoli nadrobić to niedopatrzenie :)

Dziś mam do pokazania spinki - kiedyś już je robiłam, wiem, że są na blogu, ale zupełnie nie mogę ich znaleźć. Było to bardzo dawno temu :) Dzisiaj pierwszy, kolorowy komplet:


Do pokazania mam jeszcze drugą parę, ale to przy jakiejś innej okazji :)

17 komentarzy:

  1. Śliczne, tęczowe, radosne - idealne na dzisiejszą pogodę!

    OdpowiedzUsuń
  2. spinki są superowe. ładnie wykonane i w iście letniej kolorystyce :)

    pozdrawiam i zapraszam do siebie na candy:)
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczne :) Na kazda pore roku :) Wkoncu udalo mi sie wstawic posta z kolczykami od Ciebie :) Wiesz ,ze mnie zaskoczyly one swa delikatnoscia i lekkoscia :) Cudne i juz :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie proste a takie piękne!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale we włosach muszą fajnie wyglądać

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajniusie te spineczki-dodają optymizmu.pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajne :) każda fryzurę poprawia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super spineczki, aż mnie kusi aby zrobić filcową wersje spinek dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń