poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Ogniste łowickie

Dawno się u mnie nie pojawiały, a obok wszelkiej maści ślimaków jest to jeden z pierwszych rodzajów kolczyków jakie robiłam z filcu. Inspirowane łowickimi wzorami, tym razem w odcieniach czerwieni. Może jakaś fanka tego koloru wybierze je w ramach wygranego wyzwania - zobaczymy :)


Udanego poniedziałku!

16 komentarzy:

  1. Bardzo fajnych kolorów użyłaś, takie kolczyki mogą być ciekawym uzupełnieniem jesiennego stroju.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam te wzory łowickie! Fantastyczne są!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesienny folk? :) Bardzo ładne, lubię ten klimat.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super! Fajnie ze nie takie wprost ludowe tylko troche przetworzone - bardzo nowocześnie to wyglada!

    OdpowiedzUsuń
  5. Och, a gdybyś zrobiła takie "prawdziwie" łowickie, to bym już w ogóle nie mogła się napatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny pomysł, żeby czerpać z tych wzorów!

    OdpowiedzUsuń
  7. Najpierw to trzeba miec szczescie ,aby wygrac :) Sliczne kolczyki :) Mi sie marzy aparacik Twoj :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam taki "ludowy" styl ;) Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Hm, podobno ludowe wzory są na topie, wiesz, Asiu? ;) A tak poza tym kolczyki są świetne! Pozdrawiam serdecznie! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne, uwielbiam ludowe klimaty :)

    OdpowiedzUsuń