poniedziałek, 28 lipca 2014

Szmaragdowo

Niestety, szmaragdowe jest nie morze nad które się przecież nie wybieram (urlopu brak), ale bawełniany naszyjnik. I mała "kropka nad i", wykonana z ostatków.





A Wy, wybieracie się gdzieś na wakacje?
Udanego poniedziałku!

16 komentarzy:

  1. przepiękny ten naszyjnik:) no u mnie by był akuratny, bo ja się nad morze wybieram, i owszem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesliczny naszyjnik :))) Przykro mi Asiu ,ze urlopu nie masz w tego lata.
    My jak oczywiscie dobrze pojdzie to w ten weekend nad morze Polskie mamy jechac. No wszystko okaze sie pod koniec tygodnia jak to bedzie. Slonecznego Tygodnia Ci Zycze :)) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja standardowo nie wiem gdzie pojadę i nie wiem kiedy, zawsze taka niepewność. zobaczymy co wyniknie, ale raczej nad polskie morze w tym roku nie dotrę :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w tym roku urlopuję się na RODOS (rodzinne ogrody działkowe obok siebie ;-))
    Buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! :) A urlop spedze w Polsce z rodzinka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny naszyjnik i kwiatek :-) Też się noszę z zamiarem zrobienia takiego, ale ostatnio dopadł mnie leń robótkowy :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Różyczka i naszyjnik - piękne ! Pewnie będziesz miała urlop w innym terminie - warto wtedy gdzieś wyjechać, nawet blisko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A gdzie się urlop zapodział?
    Super naszyjnik i napewno humor poprawia:)
    A my na Mazury. Tam to my 'u siebie' jestesmy:)
    Ja w zasadzie caly czas na urlopie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie, po raz pierwszy na Twoim blogu :)
    Uwielbiam ten kolor , dlatego naszyjnik od razu zwrócił moją uwagę. Zastanawiam się jak zrobiłaś wykończenie - było szyte maszynowo? Z tego wynika, że 'makarony; chyba tez robiłaś sama?
    Zapraszam też serdecznie do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. ahh.. rozmarzyłam się patrząc na ten kolor.. i już oczyma wyobraźni gorące morze i bielusieńki piasek.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny kolor ! A kropka nad i podoba mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie wróciłam i zazdraszczam wszystkim, którzy jadą... Lubię morskie kolory:) Kiedyś podobny naszyjnik tylko fioletowy kupiłam w jakiejś sieciówce - żadne rękodzieło a kosztował krocie...;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Przesliczny... a kropka nad " i " cudna. Ja planuje urlop dopiero na pazdziernik

    OdpowiedzUsuń
  14. kurcze, świetnie Ci one wychodzą, oprócz tego szarego, którego pozwoliłam sobie skraść zrobiłam jeszcze jeden, też warkoczowy, ale mam problem z zakańczaniem, jak zszywasz te końce, że Ci tak ładnie wychodzą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie wszystko widać na zdjęciu, nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć :) Końcówki umieszczam w takim jakby tunelu z tkaniny.

      Usuń