Pamiętacie papiery I Love Scrap? Mam ich pełną szufladę i bardzo je lubię, choć część z nich straciła nieco na aktualności. Pierwsze papiery sprzed lat nie przystają do dzisiejszych "trendów", ale wpisują się w początki rodzimego scrapbookingu. Niezmiennie jednak lubię te w odcieniach szarości i żółtego - uważam, że to połączenie genialnie się sprawdza i we wnętrzach, i na papierze.
ILS-owa kartka powstała z okazji wyzwania Art Piaskownicy. Proponujemy prostą mapkę, którą możecie wykorzystać w nieoczywisty sposób. Zapraszam!
A Wy jakie papiery lubicie? Macie takie, które "oszczędzacie" czy może ciachacie bez opamiętania najnowsze kolekcje?
Najnowsze ciacham bez opamiętania,bo wiem,że w każdej chwili mogę dokupić. Stare wzory oszczędzam,bo jak wiadomo polscy producenci do nich nie wracają... A perełki moje na szczególne okazje to papiery przywiezione z hameryki :):)
OdpowiedzUsuńKartka Twoja świetna! Też uwielbiałam te papiery,a już mi się skończyły, szkoda,że ILS tak skończył.
Super kartka. Wygląda na to, że wykorzystałyśmy podobne papiery :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! :)
UsuńAch, ja się załapałam na końcówkę ILS i niestety, nie mam ich za dużo...A żałuję bardzo, bo wszystkie mi się podobają i osobiście uważam, że nie trącą myszką ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny tribute. To połączenie kolorystyczne też bardzo lubię.
Oczywiście, że pamiętam, mam jeszcze trochę w zanadrzu :). A kto by się przejmował modą? :D
OdpowiedzUsuńA kartka jest fantastyczna!
Mi niemal wszystkie papiery jest żal ciachać :D.
Piękna kartka! Też mam te papiery, ale oszczędzam jak wariatka, bo nie wiem czy jeszcze znajdę- a przecież są świetne :)
OdpowiedzUsuń