Moja szkolna koleżanka urodziła niedawno córeczkę, a ponieważ rzadko mam okazję robić kartkę dziecięcą, tym bardziej ochoczo skorzystałam z zawartości mojej teczki :)
Chorągiewki ze skrawków kolorowych papierów, czcionka drukowana i wycinana, papiery ILS i machająca dziewczynka z katalogu z biżuterią dziecięcą znanej marki. Swoją drogą to, co widziałam w tym katalogu wstrząsnęło mną niezmiernie, bo małe dzieci obwieszone złotymi kolczykami, bransoletkami i łańcuszkami to dla mnie przesada! Ale obrazki w środku były ładne :)
Motyw oczywiście przyklejony na tekturkę i wycięty - opisałam to w ostatnich środowych mykach.
Kartka wydaje mi się niezmiernie optymistyczna, a Wam?
Jest cudna :):)
OdpowiedzUsuńoptymistyczna i ślicznie wykonana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
suuuper. widziałam na blogach całe masy kartek dziecięcych i żadna nie była podobna do tej. zawsze są to jakieś koroneczki, pastele i kwiatuszki. a Ty zrobiłaś coś naprawdę dziecięcego, wesołego i przyjemnego w oglądaniu. rządzisz!
OdpowiedzUsuńCzadowa!! I rzeczywiście optymistyczna :D
OdpowiedzUsuńŚliczna i radosna kartka! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kartka :) Dzięki Twoim radom postanowiłam zacząć zbierać takie wycinki z gazet, może wrócę do robienia kartek
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
też bym chciała dostać taką fajową kartkę:)
OdpowiedzUsuńoptymizm z niej bije już z daleka, Asiu :) piękna!
OdpowiedzUsuńKarteczka jest bardzo optymistyczna, a ja wciąż u Ciebie podziwiam, że z różnych skrawków o których ja bym nie pomyślała robisz takie fajne karteczki :)
OdpowiedzUsuń