Dwa tygodnie temu (ale ten czas zapierdziela!) Kasia zamówiła małego kotka z filcu. Nie broszka, nie żadna ozdoba, tylko zabawka dla małej dziewczynki! Głowę przyszyłam chyba 50 razy, żeby mieć pewność, że nie odpadnie. Żadnych guzików i innych dupereli, żeby wykluczyć zadławienie albo wsadzenie w jakiś otwór ciała. No powiem Wam, miałam stracha! Wszystko to na niedużym organizmie siedmiocentymetrowego, różowego kota.
Na fali mojego ostatniego stemplo-gumkowego szaleństwa spowodowanego przez Lejdi (tu, tu i tu też), postanowiłam dołożyć do kolekcji jeszcze jeden skromny komplecik. Znalazłam pałętające się ołówki przywiezione z kolonii (a więc muszą mieć [o matko, jak to brzmi!!] ponad 15 lat - taki ze mnie chomik!) i postanowiłam z ich gumek zrobić mini-stempelki. Skalpelem wycięłam kształty, myślałam, że będzie trudniej, ale zajęło to może 5 minut. Od razu wypróbowałam i... naprawdę odbijają. CUD!
Pozdrawiam Was w międzymeczowej przerwie :)
kotek przepiękny
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z tymi gumkami :)
ale czaderski kocur!
OdpowiedzUsuńpatrząc na niego,wpadło mi do głowy,by zamówić u Ciebie renifera:D albo broszkę słonecznika... ;>
:)
Słodziak na potęgę :D
OdpowiedzUsuńŚwietny kotek, ma sympatyczny wyraz pyszczka, chociaż kolory trochę obłędne;) Takie ręcznie robione zabawki są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńAsiu, kotek zrobił furorę, dziecko było przeszczęśliwe, mama dziecka zresztą też :) A jak odebrałam kotka z poczty to poważnie się zastanawiałam czy go sobie nie zostawić ;)
OdpowiedzUsuńPomysł na stempelki świetny - oczywiście sama bym nie wpadła na taki.
Kasiu, bardzo się cieszę, że się spodobał!
Usuńcudny jest kotecek ;) miaaau...
OdpowiedzUsuńkotek fantastyczny :) oczu nie mogę od niego oderwać, takie cudo musi się każdemu podobać :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSłodki kociak, a pomysł ze stempelkami świetny
OdpowiedzUsuńPomysł z gumkami ołówków wyśmienity ;))))
OdpowiedzUsuńAle kot, to mistrz koloru ;))) Śliczny!
uroczy ten kotek :)
OdpowiedzUsuńkocio mnie rozwalił. no prześliczny. a te mini stempelki są na wypasie. pokaż, jak ładnie stemplują :)
OdpowiedzUsuńśliczny kociak :) niesamowicie uszyty :)
OdpowiedzUsuńFajniuuusi!
OdpowiedzUsuńKotek jest śliczny, pięknie go zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńCud mi się podoba :)
Kotek genialny, precyzja w każdym centymetrze!
OdpowiedzUsuńjaaaaaki kocurek słodziakowy!
OdpowiedzUsuńa stempelki też miodzio :)
Jejku, jaki śliczniutki koteczek! Ma przesłodką mordeczkę :)
OdpowiedzUsuńooooooo!!!!śliczniuni!!!!
OdpowiedzUsuń