piątek, 31 maja 2013

Matrioszka, farby i LO

Fanty do scrapów i innego rękodzieła można znaleźć chyba wszędzie. Moja ostatnia praca zawiera folię, którą kupiłam w przycmentarnej budce za jakieś 50 groszy. Na początku chciałam wykorzystać piękne, koronkowe wzory, ale ostatecznie na pierwszy ogień poszedł ten geometryczny. Zapraszam zresztą na Przyklej to!, tam więcej o folii.

W pracy prawie brak kupnych elementów - jedynie koła wycięte są z pasków ILS, button pochodzi z ColorHills, strzałka z Sodalicious - same drobiazgi. Baza natomiast to zwykły, biały karton, pochlapany farbą, a litery wycięłam z gazet.


 Jeśli chodzi o farby, to znowu są to te do tkanin. Malowałam już nimi na koszulkach, papierze i tekturze (1, 2, 3) czy korkowych podkładkach. Zgodnie z etykietą można używać ich także do drewna, co niniejszym uczyniłam. Kupiłam kiedyś w lumpeksie matrioszkę, której kolory były już dość wyblakłe. Aby nadać jej trochę więcej wyrazu, chwyciłam za farby :)


Muszę powiedzieć, że te farby jak na razie podołały każdemu zadaniu, jakie przed nimi stawiam :)

16 komentarzy:

  1. Łał! Uwielbiam połączenie bieli, czerni + mocnych kolorów. A Tobie wyszło genialnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie Ci wychodzi tworzenie czegoś wspaniałego z rzeczy, które znajdujesz wokół siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten scrap jest niesamowity przez te neonowe kolory i dobrane warstwy - bardzo mi się podoba ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Scrap super, fajne chlapania, a co do matrioszek - wprawdzie żadnej nie mam, ale mam do sentyment :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Potrzeba matką wynalazku. Twój blog powinien się nazywać ''Kreatywna Asia majstruje''

    OdpowiedzUsuń
  6. To lubię, świetne pomysły i extra wynik:)

    OdpowiedzUsuń
  7. genialna praca :) bardzo ekspresyjna :) uwielbiam takie prace z niczego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna praca, lubię Twoje majstrowanie :) nie sztuka kupić gotowce i je przykleić, sztuka zobaczyć w każdym drobiazgu potencjlne dzieło i za to właśnie Cię lubię! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tą folią niezły patent,muszę zmałpować:)Kolorowo u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Niezmiennie uwielbiam oglądać Twoje prace papierowe (zresztą nie tylko je) i obiecywać sobie, że też tak spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy mogłabyś mi zdradzić jakiej to firmy farby? Są kryjące czy nieJak się zachowują po praniu na tkaninie. Dziękuję
    Może już o tym pisałaś. Poszukam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazłam wszystkie inf poza nazwą

      Usuń
    2. Wszystkie szczegóły, łącznie z nazwą, znajdują się w tym poście:
      http://asia-majstruje.blogspot.com/2013/03/srodowe-myki-farby-do-tkanin.html

      Farby nazywają się Fevicryl, sprzedawane są jako farby do tkanin, przy czym etykieta podaje, że można stosować je także do innych materiałów.

      Pomalowałam nimi dwie koszulki, po wielu praniach rysunki w ogóle się nie zmieniły, nie wyblakły itd. Jeśli chodzi o krycie, różni się w zależności od koloru. Jasne kolory kryją słabiej, trzeba nałożyć więcej warstw, jednak wtedy aplikacja staje się nieco sztywniejsza.

      Pozdrawiam!

      Usuń