W zeszłym tygodniu miałam maluteńką odmianę - oprócz kwiatowych kompletów w zamówieniu pojawiły się ślimaczane pierścionki i kolczyki.
Wieczorem wracam jednak do bardziej typowych zajęć :) Fiolety, wrzosy, czarny - klasyka. Zaskoczeniem jest dla mnie pomarańczowy - rzadko wybierany kolor.
Trzymajcie się ciepło!