Już nawet zdążyłam zapomnieć, że eksperymentowałam z różnymi formami filcowych kwiatków! Jak dotąd pokazałam tylko jeden, a w kolejce czeka kilka kolejnych. Dlatego dzisiaj dwa tego samego rodzaju. Jeden z nich ma nawet "filcowy" guzik:
I jak to zwykle u mnie ostatnio, kwiatki mogą zamienić się w broszki, ozdoby do włosów, element naszyjnika... Póki co "są sobą" :)
Pozdrawiam Was serdecznie!