Jak tam jesień u Was? Pewnie nie było dziś pięknego słońca, a wiatr powoli pozbawia drzewa kolorowych liści..? No to tak jak u mnie :) Pozostaje więc ratować się domowymi sposobami i może jakimś optymistycznym, jesiennym akcentem? Pokazywałam Wam co noszę przy szalu, powstało jeszcze kilka filcowych liści, także w parach:
Niektóre szyte ręcznie, a inne maszyną. Małe broszki można przypiąć do szala, płaszcza czy czapki.
Zbliżający się weekend może być świetnym czasem na udekorowanie mieszkania na jesień, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście! A ja służę odrobiną inspiracji i przypominam zeszłoroczne, jesienne projekty:
Liściaste podkładki
Liściasta girlanda
Liściaste kolczyki
I ostatni, żołędziowy myk
Udanego weekendu!