Jeszcze tylko przez kilka godzin można wziąć udział w Art-Piaskownicowym Kolorotonie, gdzie na tapecie połączenie słodkich jak pudrowe cukieraski kolorów:
A ja zbierałam się, zbierałam... Tak czas zleciał, że zapisuję się na ostatnią chwilę.
Takie kolczyki robię już od dłuższego czasu. Pewnego dnia przed zaśnięciem zastanawiałam jaki jeszcze użytek można zrobić z pociętych, filcowych pasków :) I do głowy przyszła mi w zasadzie prosta harmonijka, chociaż im dłuższa, tym trudniejsza do okiełznania.
Przypominam o candy, gdzie do wylosowania broszka, którą (z racji tego, że jej formę wymyśliłam przy okazji jednego z wyzwań) nazywam "Piaskownicową" - na cześć Art-Piaskownicy rzecz jasna :) Kolorystyka dowolna, będzie wedle życzenia zwyciężczyni/zwycięzcy.
Pozdrawiam!