Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem wczorajszej kartki z wkładką! Ostatnio nastał u mnie kartkowy czas - i nie jest to bynajmniej związane z Bożym Narodzeniem, na mnie jeszcze trochę za wcześnie, nie czuję klimatu świąt :) Posłałam natomiast w świat kartkę gratulacyjną dla Ani, prowadzącej bloga Dziergam Sobie. Kartka w kolorach kocyka, który Ania zaprezentowała >>tutaj<<. Miała być bałaganiarska, z nierównymi przeszyciami w różnych stylach - robiłam to po raz pierwszy, może więc zgłoszę ją na swoje wyzwanie "Coś nowego"? :)
Dzieciaczek recyklingowy (wiedziałam, że kiedyś przyjdzie na niego pora!), a turkusowa warstwa to wnętrze koperty - o kopertowych bebechach pisałam >>tutaj<<.
Udanego piątku! U mnie w weekend szykuje się rodzinna impreza i obiecałam upiec sernik (który najlepszy staje się dnia następnego, więc musi odstać swoje do jutra). A ponieważ sezon jabłkowy w pełni, porywam się też na szarlotkę - to z pewnością będzie prostsze :) Swoją drogą, jak niesamowicie - w porównaniu z tymi hipermarketowymi, zimowymi - smakują teraz jabłka!
Trzymajcie kciuki za moje dzisiejsze kuchenne wyczyny :)
łaaaaaa, genialna. dzieciaczek wymiata!
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ta karteczka! Tzw dziecięce kartki są często przeslodzone a ta prosciutka ale wciąż urocza! No i recycling!
OdpowiedzUsuńUdanych wypiekow!
Fajne podejście do tematu. Przeszycia wyglądają bardzo "profesjonalnie" :) I ten bobas, wygląda, jakby miał coś zbroić ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na SPIS POLSKICH BLOGÓW HANDMADE.
OdpowiedzUsuńPragniemy zebrać w jednym miejscu wspaniałe blogerki, które tworzą z pasją. Zajrzyj do nas: http://polskiehandmade.blogspot.com
super !!! miłego pieczenia :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńAle fajnie, ciekawa jestem jak wyglądały wypieki;)
OdpowiedzUsuń:))) jeszcze raz dzięki za super niespodziankę :)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze ciaska się udały - właściwie to jestem pewna, że wyszły świetnie. A karteczka świetna, piękne są te przeszycia. Szkoda, że nie mam maszyny.
OdpowiedzUsuńAle superancka! :)
OdpowiedzUsuń