środa, 25 czerwca 2014

12 projektów dla domu: dodatkowa przestrzeń na lato

Nasz balkon znajduje się od strony południowej. Oznacza to, że przez cały dzień w pokoju jest jasno, co uwielbiam. Nie przeszkadza mi nawet, kiedy promienie słońca natarczywie wdzierają się do wnętrza i odbijają się w monitorze. Światło musi być i tyle. Nie przepadam jednak za letnimi temperaturami. Miło by jednak było usiąść sobie w letni dzień na balkonie i zjeść tam na przykład obiad. Zeszłoroczne upały spędziłam właśnie na balkonie, siedząc do wieczora przy przeniesionym tam z kuchni stole, przeglądając blogi i słuchając LP3 w piątkowe wieczory. Sielanka... W tym roku nie mam może tyle czasu, ale dodatkowa przestrzeń zawsze się przyda. Trzeba tylko osłonić się od słońca i ewentualnych spojrzeń przechodniów :)

Z grubego materiału z Ikei, który nie jest w użyciu i marnował się tylko w szufladzie, skonstruowałam taką oto zasłonę:


Przydałby się pewnie trzeci kołek w suficie. U góry znajduje się tunel, w który - przy małej ilości szelek - najlepiej włożyć listewkę, trzonek od miotły, pręt czy co tam macie w piwnicy :) Z kolei na dole pary troczków do przywiązania do balustrady:



Zdążyłam już trochę przearanżować całość, bo jednak rośliny schowane za zasłoną miały ogromny pęd do słońca i aż je roznosiło.

Teraz balkon dosłownie stanowi przedłużenie pokoju, gdzie można usiąść, zjeść czy poczytać. Zasłona dzieli go jednocześnie na pół - na tej drugiej połowie można wysuszyć pranie, a rośliny mają dość słońca. No i dzięki temu pokój połączony z balkonem nie zamienia się w zacie(m)nioną jaskinię :)

Lato dopiero się zaczyna, więc warto pomyśleć nad balkonem!

Projekt dla domu nadal trwa - jesteśmy na półmetku. Zachęcam do udziału, więcej szczegółów tutaj:

http://asia-majstruje.blogspot.com/2014/01/srodowy-myk-wasciwie-nowy-projekt.html


Pozostałe posty z cyklu >>tutaj<<.

Wszystkie środowe myki tu:
http://asia-majstruje.blogspot.com/search/label/%C5%9Brodowe%20myki


14 komentarzy:

  1. Super pomysł! Oby tylko lato dopisało i słoneczko ładnie świeciło, bo na razie się na to nie zanosi :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ty jesteś pomyslowa! Bomba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu! Świetny pomysł na osłonę od słońca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez jestem wielbicielka "balkonowania" i staram sie spędzać na balkonie każdy ciepły wieczór. Szkoda tylko, ze póki co to tych ciepłych wieczorów nie widać za wiele :(
    A tak z ciekawości - z czego masz "sufit" na balkonie, ze udało ci wie wbić kołki? Bo moj to betonowy strop z duża ilością styropianu i chyba zwykła wiertarka nie da temu rady

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że nie mam pojęcia.. Chyba betonowy, ale na pewno bez styropianu, bo sufit nie był ocieplany :) Niestety jestem za niska, żeby samej wiercić w suficie - wtedy na pewno ten szczegół utkwiłby mi w pamięci.

      Usuń
  5. ale ładny masz balkon, mój jest malutki;(

    OdpowiedzUsuń
  6. O, super ! Fajny pomysł. Ja mam parasolkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Suuper pomysl !!! :) Baardzo mi sie takie rozwiazanie podoba :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł :) Ja żeby oslonić balkon od słońca rozkładam wielki parasol.

    OdpowiedzUsuń
  9. Proste rozwiązanie i jakie praktyczne :) pozdrawiam Asiu

    OdpowiedzUsuń
  10. ja w końcu muszę się zabrać za swoją zasłonkę na tarasiku.. nie jest ona u mnie aż tak konieczna, bo tarasik jest od wschodniej strony, ale sąsiad i jego przyszły hostel dla studentów pozostawiają wiele do życzenia.. ehh.. ale teraz czuję się zmotywowana do działania! i postaram się zrobić ją jak najszybciej!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. genialne! :) że ja też na to nie wpadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny pomysł, żałuję, że nie zrobiłam czegoś takiego w sowim starym mieszkaniu. Lat w bloku na pewno byłoby przyjemniejsze :)

    Pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowny blog! Ja już tu zostaje ;D

    OdpowiedzUsuń