Ostatnio królują u mnie papiery. Na filc nie starcza już czasu... Wszystko to spowodowane jest nie tylko powrotem Art Piaskownicy na normalne tory, ale także tym, że wrzesień obfituje w przeróżne okazje do świętowania, przy których kartka jest prawie że obowiązkowa. Chyba nigdy nie zrobiłam tylu kartek w tak krótkim czasie!
Zanim jednak ta kolekcja trafi na bloga, pokażę Wam scrapa, który jest jednocześnie zaproszeniem do zabawy w Art Piaskownicy. Bo kto nie lubi chlapać, maziać i drzeć? Ja wprost uwielbiam :)
Jesień zaczęła się dla mnie w tym roku jeszcze pod koniec sierpnia. Codziennie zasuwam rowerem do pracy i właściwie z dnia na dzień okazało się, że słońce jakoś tak inaczej świeci, że liście zaczynają być żółtawe, że rano wcale nie jest już tak ciepło... Mogło to oznaczać tylko jedno - za chwilę nowy katalog IKEA :) Pierwsza lektura zasługiwała na specjalną oprawę - w pewien ciepły, sobotni poranek rozsiadłam się na balkonie z herbatką, zajadałam białą bułę z domowym dżemem i wertowałam kolejne strony...
Udanego poniedziałku!
Tak, nowy katalog, to jest coś! Zawsze :)
OdpowiedzUsuńja go jeszcze nie widziałam, więc podelektuje się na razie Twoją pracą :)
OdpowiedzUsuńMam katalog już jakiś czas, ale jeszcze go nie obejrzałam, pierwszy raz mam zaległości ;)
OdpowiedzUsuńA mnie sie katalog ostatni nie bardzo podobał :( "wyrosłam" czy co?
OdpowiedzUsuńAle Twoja praca mi sie podoba i w dodatku pasuje klimatem i kolorystycznie do tego katalogu :)
Wiesz, ja w poprzednim roku czułam niedosyt, a tym razem po pierwszym czytaniu byłam zadowolona :)
UsuńSuper wyszla Ci ta praca :) Katalog juz mam w domu ,ale jakos czasu brak na spokojne ogladniecie go. Milego Nowego Tygodnia Ci Zycze !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRobisz darmową reklamę ? :P
OdpowiedzUsuńReklama chyba niepotrzebna! :)
UsuńUwielbiam też tę chwilę z katalogiem Ikea, zbieram je od lat mam nawet jeden z 1988 roku ! :)
OdpowiedzUsuńŁał! I pewnie niektóre rzeczy wcale się nie zmieniły :)
Usuńah! jak ja kocham to miejsce! jedno słowo - ikea - i człowiek od razu ma uśmiech na twarzy:D
OdpowiedzUsuńi nawet miałam okazję połazić tam trochę wczoraj;)