Jakiś czas już to za mną chodziło. Bardziej okazała wersja metryczki dziecięcej z ptaszkiem, tym razem w trójwymiarowej ramce. Po wielu eksperymentach okazało się, że mniej znaczy więcej. Passe-partout stanowi ładne tło dla danych dziecka, reszta wklejona na dystansach.
prześliczna jest :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, to też mój plan do wykonania, a termin mocno się zbliża :D
OdpowiedzUsuńPiękna. Uwielbiam pastele i delikatne wykończenie.
OdpowiedzUsuńProsta i piękna <3
OdpowiedzUsuńPiękna :) i taka delikatna
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńAsiu dawno do Ciebie nie zaglądałam, ramka bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zuza
Wspaniała! Fantastyczna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńCudowna.... Swoją drogą, mam pytanie, gdzie można dostać takie ramki ? ( w sensie szerokie ? ( marzy mi się by mój bukiet ślubny rozłożyć na części pierwsze i ubieścić w takiej ramce, ale chyba jestem jakaś ograniczona bo nie potrafię takiej znaleźć ).
OdpowiedzUsuń