Zdjęcia przy tej pogodzie wychodzą złeeee... Ale nie jestem też jakąś specjalistką od fotografii, więc cóż, kiepskiej baletnicy... :)
Niemniej, coś tam powstaje, więc i jakąś fotkę trzeba od czasu do czasu pstryknąć. Za jakość przepraszam.
P.S. Ciekawe, czy jutro pogoda się poprawi? Planowałam zerwać się o świcie i obserwować tranzyt Wenus, ale czy cokolwiek będzie widać przez te chmury..?
Super te kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty :)Są superaśne :))))
OdpowiedzUsuńŚwietne są !!!
OdpowiedzUsuńAle fajnym kwiatkom nie straszna zła pogoda - wyszły super :)
OdpowiedzUsuńFajowe kwiatki :) chociaż u Ciebie kolorowo, bo za oknem szaro, buro i ponuro :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńKwiaty są ok ;) A w Twoim wydaniu przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na na moją rozdawajkę !
śliczne te kwiatusie♥
OdpowiedzUsuń